niedziela, 27 stycznia 2013

Państwo Ślimakowie

Ta dam przedstawiam Panią i Pana Ślimak :)
 Oj chodziły one za mną od dawna :) Niestety ja z maszyna jestem na bakier. Może gdybym miała jakąś starą na próbę to bym się nauczyła, a tej od mamy nawet  nie dotykam :p Moja mama tym razem uszyła Zosi ślimaki :) którymi ta się ostatnio bawiła o 4 rano :/ tak ją po prostu naszło :p Ja znalazłam wykrój w internecie, wydrukowałam, wycięłam i dałam mamie razem z materiałami.Skroiła i uszyła :D Ja ponapychałam wypełniaczem i poprzyszywałam koronki, wstążeczki i dorysowałam oczka :) Więc można uznać, że była to praca zbiorowa :p
Pani Ślimakowa
 Pan Ślimak
Przypominam o AKCJI USZYJ JASIA cieszę się, że dzięki mnie jeszcze 2 osoby się o tym dowiedziały i chcą jaśki uszyć. Wczoraj byłam w sklepie z tkaninami pooglądać czy są dziecięce bawełny i wspomniałam po co mi one i Pani powiedziała, że już była jedna klientka, która kupowała materiał w tym celu by uszyć i wysłać dla szpitala :D

10 komentarzy:

  1. świetne są te ślimaki :D zazdraszczamy :P
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana śliczna rodzinka podobają mi się bardzo pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie piękne ślimaczki. :) Masz bardzo ciekawy blog, chętnie pozaglądam. :) Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ślimaki są prześliczne:))pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. No bardzo zdolne dziewczynki jesteście:)za mną tez chodzą tyle ze jeszcze wykroju na nie nie znalazłam:)Zośka szczęściara:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowne ślimaczki, zdolna mama, no i Ty!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony nam czas i wszystkie miłe słowa :)