Święta już praktycznie na półmetku, ale dopiero teraz znalazłam chwilkę.
Życzę wszystkim rodzinnej atmosfery i aby spełniły się wszystkie wypowiedziane życzenia przy wigilijnym stole.
Ten blog powstał z myślą o "dziełach" moich i mojego męża, ponieważ to co robimy ciągle gdzieś nam umyka, postanowiłam że to będzie miejsce w którym pozostanie jakiś ślad po naszych nieprzespanych nocach, sklejonych palcach :p, wypadach w plener itp... Oj wiele by opowiadać... Maż z zamiłowania jest majsterkowiczem, fotografem, czasem budowlańcem Ja tworzę kartki, pampersowe niespodzianki itp Robimy to na co w danej chwili mamy zapotrzebowanie
Dziękuję, Tobie również:)
OdpowiedzUsuńDziękuję pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuń